Reprezentacja klienta upadłość konsumencka

Ugoda pozasądowa z wierzycielem. Korzyść czy zagrożenie dla dłużnika? cz. 2

Przykładowo Sąd Rejonowy w Rzeszowie w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 2021 r. (sygn. akt XI C 942/19) oddalającym powództwo SKOK im. F. Stefczyka w Gdyni wskazał, że „ugoda nie przewidywała żadnych ustępstw dla dłużników, a dodatkowo była dla nich niekorzystna: skracała czas trwania umowy pożyczki. (…) Jednocześnie powód bezpodstawnie i sprzecznie z zasadami współżycia społecznego, poprzez doprowadzenie do zawarcia umowy ugody pobrał od pozwanych dodatkową kwotę 1110,80 zł tytułem opłaty restrukturyzacyjnej, co bezpodstawnie zwiększyło zaległość (…) Tak skonstruowana czynność prawna jako sprzeczna z zasadami uczciwości i dobrych obyczajów, jest także sprzeczna z zasadami współżycia społecznego i przez to nieważna, zaś powołanie się na tę czynność przez powoda uznać należało za nadużycie prawa podmiotowego, które nie korzysta z ochrony (art. 5 k.c.).”

Dodatkowo sposób zawierania ugód z dłużnikami, zwłaszcza przez windykatorów, uniemożliwia zapoznanie się z ich warunkami, wprowadza dłużników w błąd, wymusza na nich zawarcie umów, przez co może stanowić podstawę do ich podważenia.

Zawarcie ugody z wierzycielem, niekoniecznie musi więc skutkować wydaniem niekorzystnego dla dłużnika rozstrzygnięcia.

Zainteresował Cię ten temat? Zawierałeś ugodę z wierzycielem i potrzebujesz pomocy w tym zakresie? Masz wątpliwości co do uczciwości zawartej ugody – chętnie pomożemy rozwiązać Twój problem i wybrać optymalne rozwiązanie.

 

r.pr. Piotr Frydrych, Kancelaria Adwokacka Szantar i Wspólnicy; biuro@szantar.pl

Przykładowe korzystne wyroki klientów naszej kancelarii oddalające powództwa oparte na ugodzie:

0
Reprezentacja klienta upadłość konsumencka

Ugoda pozasądowa z wierzycielem. Korzyść czy zagrożenie dla dłużnika? cz. 1

Niejednokrotnie klienci naszej kancelarii zawierają ugody, z wierzycielami, bądź windykatorami działającymi na ich zlecenie. Niestety dość często tego typu umowy nie są korzystnym rozwiązaniem dla dłużnika. Pewnie zastanawiasz się jak to możliwe, skoro już z samej nazwy ugoda kojarzy się z polubownym załatwieniem sprawy, pomocą w spłacie?

Otóż, ugoda nie jest niczym innym jak umową cywilnoprawną zawieraną pomiędzy stronami istniejącego już stosunku prawnego (np. pożyczki, kredytu), w ramach której te czynią sobie wzajemne ustępstwa, aby:    1) uchylić stan niepewności co do roszczeń wynikających z tego stosunku, 2) zapewnić ich wykonanie lub 3) uchylić istniejący lub przyszły spór.

Ugoda jest również jedną z form uznania właściwego roszczenia (szerzej o uznaniu pisałem we wcześniejszym wpisie, który znajdziesz tutaj.), a więc przyznania istnienia długu. Oczywiście treść ugody i jej warunki, teoretycznie winny być wynikiem wzajemnych ustaleń lub negocjacji. Strony określają nowe warunki łączącego je stosunku prawnego. Niestety w praktyce to wierzyciel opracowuje postanowienia ugody, a więc i zakres zobowiązania dłużnika. Dłużnik podpisując ugodę akceptuje dług wskazany w niej przez wierzyciela. Dlatego właśnie to głównie wierzycielowi zależy na zawarciu ugody w sytuacji gdy np. nie jest w stanie wykazać przed sądem swojego roszczenia.

Wierzyciele opracowując ugody, w głównej mierze kierują się swoim interesem np. uzyskania uznania roszczenia, przerwania biegu przedawnienia, uzyskania opłat nienależnych. Zawierając ugodę na dłużnika nakładany jest obowiązek zapłaty dodatkowej prowizji, zazwyczaj wygórowanej i nieproporcjonalnej do świadczonych usług. Oceniane przez sądy umowy ugód, w prowadzonych przeze mnie sprawach potwierdzają, że często umowy takie nie czyniły wzajemnych ustępstw pomiędzy stronami, narzucając jedynie na dłużnika dodatkowe zobowiązania. Innymi słowy ugody były nieuczciwe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co skutkowało oddaleniem powództw.

r.pr. Piotr Frydrych, Kancelaria Adwokacka Szantar i Wspólnicy; biuro@szantar.pl

Przykładowe korzystne wyroki klientów naszej kancelarii oddalające powództwa oparte na ugodzie: