Prosto o prawie - przychodzi konsument do adwokata cz. 1

Wróć do listy wpisów

W dzisiejszym poście opiszę sytuację, z którą dość często się spotykam. Klient przychodzi na spotkanie do kancelarii i pyta: „panie mecenasie, a ile procent szans Pan daje, że wygramy?”. Drugi klient – konsument pyta w mailu: „a jaką Pan da gwarancję Panie adwokacie, że ta sprawa jest do wygrania? Trzeci z kolei po powiadomieniu go, że Sąd nie oddalił pozwu w sprawie, w której był pozwanym, oświadczył szczerze: „no Panie mecenasie, ja tu oczekiwałem efektów i nie za to płacę, żebym mi sąd orzekł do zapłaty”. I tutaj dochodzimy do sedna tematu. Umowa zawierana z adwokatem jest umową starannego działania a nie rezultatu. Adwokat ma z odpowiednią starannością reprezentować interesy Klienta, jednak nie może wprost zobowiązywać się do osiągnięcia konkretnego efektu. Ostatnio w rozmowie z pewnym Klientem – konsumentem usłyszałem, że w innej kancelarii oddłużeniowej powiedziano mu, że ta sprawa to „pewniak”, że na 200% do wygrania. Klient się zdziwił, kiedy powiedziałem mu, że mamy bardzo dużo podobnych spraw, że wiele z nich wygraliśmy, jednak zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że Sąd wyda inny wyrok niż byśmy chcieli.

Obecnie prowadzimy kilka tysięcy postępowań sądowych. Mamy wysoki wskaźnik wyroków korzystnych dla naszych Klientów. Jednak nierzadko spotykamy sytuację, kiedy w identycznym stanie faktycznym zapadają różne wyroki. Z czego wynikają te różnice? Np. z tego, do jakiego sędziego trafi sprawa albo ogólnie – jaki sąd rozpoznaje sprawę. Wielu konsumentów oczekuje, że sądy będą orzekać jednolicie. Czyli – w tym samym stanie faktycznym zapadnie taki sam wyrok. Tak nie jest. Polska to duży kraj. W ramach różnych apelacji skupiających Sądy Rejonowe występuje różne podejście do spraw z udziałem konsumentów. Można pokusić się o stwierdzenie, że jedne Sądy są bardziej prokonsumenckie a inne mniej.

Na rynku jest pewien wybór kancelarii oddłużeniowych i macie pełną swobodę w wyborze jednej z nich. Jednak kiedy słyszycie, że dana firma wygrywa wszystkie sprawy, a sprawa, którą chcecie zlecić na 100% jest do wygrania, zastanówcie się dwa razy, czy trafiacie w dobre ręce. A tak na marginesie, od niekorzystnego wyroku Sądu I instancji można się odwołać składając apelację, ale to już temat na innych wpis na blogu…

adw. Michał Szantar, wspólnik zarządzający.

Poniżej dwa wyroki w sprawie z tym samym podmiotem – Alektum Capital II, jeden zasądzający, a drugi oddalający powództwo w całości.  

Podobne wpisy
Zakup nieruchomości od dewelopera – na co uważać?

Zakup nieruchomości od dewelopera – na co uważać?

Zakup nieruchomości, a w szczególności nowego mieszkania czy domu od dewelopera, to dla wielu osób jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. [...]
Czytaj więcej
Alektum Capital przegrało z naszą klientką – sąd w Gdyni oddalił pozew

Alektum Capital przegrało z naszą klientką – sąd w Gdyni oddalił pozew

Zaskakujący pozew od szwajcarskiej spółki Pani Katarzyna z Gdyni odebrała z sądu pozew o zapłatę na rzecz Alektum Capital II AG z siedzibą w [...]
Czytaj więcej
Eques Creditum przegrywa z naszą klientką – sąd oddala powództwo

Eques Creditum przegrywa z naszą klientką – sąd oddala powództwo

Pozew o zapłatę od funduszu Eques Creditum Pani Krystyna z Dąbrowy Górniczej nie spodziewała się, że pewnego dnia odbierze z sądu nakaz [...]
Czytaj więcej

Służymy pomocą!

Masz problemy,
ale nie masz z kim
się skonsultować?

+48 606 881 704
Zadzwoń do nas
kancelaria@szantar.pl
Napisz do nas