Definicja oddłużania
Jak wskazuje słownik języka polskiego oddłużanie oznacza
zredukowanie albo częściową lub całkowitą
spłatę ciążących na kimś długów. Wiadomo czym jest spłata zadłużenia,
warto przyjrzeć się w jaki sposób można redukować swoje zadłużenie. Przede
wszystkim należy zadbać o powiększanie swoich dochodów oraz
pomniejszanie wydatków. Powyższa zasada wydaje się być prosta, choć
wiadomo że w dobie szalejącej inflacji ciężko ją uskuteczniać w praktyce. Firmy
pożyczkowe i banki poprzez reklamy zachęcają na każdym kroku do wzięcia
pożyczek. Dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy odpowiedzieć sobie na
pytanie, czy dany kredyt jest nam w ogóle potrzebny. Jeżeli chcemy podjąć walkę
z posiadanym zadłużeniem to pamiętajmy o tym, by nie zaciągać nowych
zobowiązań.
Co zrobić gdy wpadliśmy w długi, z którymi nie możemy sobie poradzić?
Przede wszystkim nie możemy udawać, że nic się nie dzieje. Stwarzanie pozorów,
że wszystko jest w porządku w sytuacji gdy dzwonią do nas różni wierzyciele to
droga donikąd. Skonfrontujmy się z naszym stanem zadłużenia, wyjdźmy z prośbą o
pomoc, udajmy się specjalistów z zakresów oddłużania, nie chowajmy głowy w
piasek. Pamiętajmy, że na rynku usług prawniczych są osoby, które doskonale
wiedzą jak radzić sobie z takimi problemami i robią to w sposób skuteczny.
Ustalenie wierzycieli
Zanim udamy się na wizytę do kancelarii prawnej, która niesie
pomoc zadłużonym dokładnie ustalmy swoją sytuację faktyczną, w
której się znaleźliśmy. Inaczej mówiąc dokonajmy analizy swojej sytuacji
finansowej. Ponadto policzmy ile umów pożyczek zawieraliśmy, zwróćmy
uwagę, czy dokonywaliśmy przedłużeń terminów spłaty, bądź refinansowań.
Następnie sprawdźmy, czy nie doszło do cesji wierzytelności na rzecz innych
podmiotów. Nierzadko dłużnicy są zaskoczeni, kiedy otrzymują pismo od nieznanej
im firmy, iż mają dokonywać wpłat z tytułu umowy pożyczki, chociaż nigdy nie
mieli do czynienia z adresatem korespondencji. Jeżeli spłaciliśmy umowy pożyczek
przed terminem sprawdźmy, czy nie możemy wystąpić do kredytodawcy z roszczeniem o
zwrot należnych nam środków. Być może naszym dłużnikiem jest pożyczkodawca.
Sprawdźmy saldo zadłużenia
Jeżeli zbierzemy już całą dokumentację pożyczkową warto
przeanalizować jakie kwoty otrzymaliśmy od kredytodawców, a ile zobowiązaliśmy
się płacić. To ile zobowiązaliśmy się zwrócić pożyczkodawcy wynika z pozycji
nazwanej całkowitą kwotą do zapłaty. Nierzadko całkowita kwota
do spłaty jest dwukrotnie wyższa od otrzymanej kwoty kapitału pożyczki. Dla
przykładu jeżeli otrzymaliśmy kwotę 9 000,00 zł, natomiast całkowita kwota do
zapłaty wynosi 21 880 zł, oznacza to że zysk pożyczkodawcy z tytułu umowy
kredytu jest rażąco wysoki, a parametry umowy pożyczki skrajnie niekorzystne dla
konsumenta. Bardzo często konsumenci nie patrzą na parametry pożyczki w chwili
zawierania umów. To bardzo duży błąd! Czytajmy wszystkie postanowienia
umowy przed zaciągnięciem zobowiązania. Gdy zaciągnęliśmy już
zobowiązanie zastanówmy się, czy dług w wysokości wskazanej przez wierzyciela
faktycznie istnieje i czy jest należny.
Dlaczego to takie ważne?
Otóż, w uprzednio przygotowanych wzorach umownych pożyczkodawcy narzucają
dodatkowe opłaty, które noszą różne nazwy. Najczęściej jest to prowizja, opłata
przygotowawcza, opłata administracyjna, czy opłata operacyjna. Choć opłaty te
mają różne nazwy, ich cel jest taki sam. Postanowienia te mają za zadanie
wygenerować dodatkowy zarobek dla pożyczkodawcy poza odsetkami,
które wynikają z przepisów ustawy. To one bardzo często prowadzą do nadmiernego
zadłużenia. Dlatego jeżeli jesteśmy już zmuszeni do zawarcia umowy kredytu
konsumenckiego sprawdzajmy dokładnie jakie dodatkowe opłaty będą wiązały się z
udzieleniem pożyczki. Jeżeli opłaty te są rażąco wysokie i godzą w sposób rażący
w interes konsumenta w sporze z wierzycielem istnieje możliwość, aby
postanowienia dotyczące kosztów pozaodsetkowych uznać za niewiążące
strony. Sąd posiada uprawnienie, by potraktować zastrzeżone i
zaakceptowane przez nas na etapie zawierania umowy dodatkowe opłaty za sprzeczne
z prawem. Innymi słowy, Sąd jest władny, by uznać postanowienia narzucające
różnego opłaty za niezastrzeżone od samego początku i w ten sposób zredukować
nasz dług. Dlatego tak ważne jest odbieranie korespondencji, która
przychodzi do nas z Sądów.
Zweryfikujemy na jakim etapie znajdują się nasze sprawy
Z punktu widzenia szeroko pojętego oddłużania istotne znaczenia ma fakt, na
jakim etapie są nasze sprawy. Warto odpowiedzieć na pytanie czy nasze
długi są już wymagalne, czy dopiero dochodzimy do wniosku, że w
przyszłym miesiącu nie będzie mnie stać na płatność raty. Powyższe czynności są
konieczne, by ustalić plan spłat wierzycieli. Jeżeli
zawieraliśmy zobowiązania długoterminowe ustalmy, czy otrzymaliśmy już wezwania
do zapłaty, które zazwyczaj poprzedzają wypowiedzenie umowy pożyczki. Inaczej
będzie wyglądać sytuacja gdy otrzymaliśmy już nakaz zapłaty z Sądu, bądź
zobowiązanie do złożenia odpowiedzi na pozew. Pamiętajmy, aby podejmować
wszelkie kroki w przewidzianym przez prawo terminie.
Najczęściej od momentu odebrania korespondencji z Sądu mamy dwa
tygodnie na wniesienie sprzeciwu, bądź przedstawienie naszego stanowiska w
formie pisma procesowego. To jest ostatni dobry moment, by skonsultować się z
prawnikiem i ustalić kompleksowy sposób zadziałania w naszej sprawie. Brak
podjęcia działań na tym etapie, może rodzić dla nas negatywne konsekwencje, a
skutki tych zaniechań mogą stać się nie do przywrócenia.
Kiedy prowadzić negocjacje?
Należy wskazać, że nie każdy wierzyciel chce prowadzić rozmowy kiedy pojawia się
zaległość po naszej stronie. Zazwyczaj działalność wierzycieli skupia się na
agresywnej windykacji, której celem jest psychiczne zastraszenie
dłużników. Pamiętajmy, by się nie przejmować. Mimo naszych chęci do
zmniejszenia raty, bądź zapłaty w późniejszym terminie kredytodawcy bywają
bezwzględni i nie chcą słyszeć o żadnych rozmowach ugodowych. Często z ich ust
pada słowo „komornik”, jednak należy mieć na uwadze, że do czasy by nasz
rachunek bankowy został zablokowany mamy sporo czasu, aby podjąć odpowiednie
działania. Przede wszystkim do prowadzenia egzekucji wierzycielowi
potrzebny jest tytuł wykonawczy, czyli mówiąc potocznie prawomocny
wyrok. Jeżeli nie masz ochoty na rozmowy z windykatorem nie odbieraj od niego
telefonu. Nie w każdej sprawie zawieranie ugody z wierzycielem ma sens.
Decyzję o tym, czy w konkretnej sprawie zawrzeć umowę ugody
warto skonsultować z doświadczonym adwokatem, bądź radcą
prawnym. Wierzyciele potrafią w ugodzie doliczać dodatkowe opłaty, bądź
wskazywać nasze zadłużenie w wysokości wyższej niż istnieje w rzeczywistości. W
niektórych sytuacjach jedyną służą sytuacją jest czekanie na Sąd, który również
może orzec o redukcji naszego zadłużenia.
Co zrobić gdy wierzyciel wniósł pozew do Sądu?
Przede wszystkim należy podjąć obronę procesową, ustosunkować
się do twierdzeń zawartych w pozwie, sformułować nasze żądania i wnioski. Warto
fachowym okiem dokonać analizy dokumentacji pożyczkowej, mając na uwadze
okoliczność, czy dochodzona przez powoda wierzytelność jest zasadna i
udowodniona. Ponadto, gdy pozew wytoczył podmiot nie będący pierwotnym
wierzycielem należy dokładnie prześledzić proces nabycia wierzytelności oraz
zwrócić uwagę, czy umowa cesji została zawarta w sposób ważny i skuteczny. W
pismach procesowych warto sformułować zarzuty dotyczące niewykazania roszczenia
co do zasady oraz co do wysokości. Jeżeli nasze twierdzenia są zasadne, Sąd
oddali powództwo w całości. Z naszego doświadczenia wynika, że sprawy o zapłatę
wynikające z tzw. chwilówek są do wygrania, jeżeli nie w całości to w części.
Niezależnie od wyniku sprawy, czas w którym Sąd będzie rozpoznawał sprawę będzie
umożliwiał nam gromadzenie kapitału w razie ewentualnego niepowodzenia.
Pamiętaj, że zanim orzeczenie Sądu nie będzie prawomocne, wierzyciel nie będzie
mógł rozpocząć egzekucji.
Jak się oddłużyć gdy posiadamy zajęcia komornicze?
W przypadku gdy znalazłeś się w ogromnej spirali zadłużenia, miej na uwadze
fakt, że ma sytuacji bez wyjścia. Jeżeli jest już zbyt późno na prowadzenie
rozmów z wierzycielem, bądź obronę procesową, z uwagi na toczącą się przeciwko
nam egzekucje pamiętajmy, że istnieje dla konsumentów możliwość
ogłoszenia upadłości. Warto zaznaczyć, że upadłość nie zawsze
sprawi że wszystkie nasze długi zostaną od razu umorzone. Postępowanie
upadłościowe to z reguły proces długotrwały, który trwa nawet kilka lat. Z
chwilą ogłoszenia upadłości, upadły traci prawa do zarządzania swoim majątkiem,
który stanie masą upadłości. Jeżeli posiadamy nieruchomości,
samochody, drogie ruchomości to posiadane przez nas rzeczy ruchome i nieruchome
zapewne zostaną spieniężone na pokrycie długów. Co więcej,
warto pamiętać, że nie wszystkie rodzaje należności podlegają umorzeniu. Na
przykład zadłużenie wynikające z alimentów, czy rent nie zostanie nigdy
umorzone, pomimo uwzględnienia naszego wniosku o upadłość. Należy zaznaczyć, że
upadły po ogłoszeniu upadłości nie będzie mógł zawierać umów,
które zwiększają zadłużenie i uniemożliwiają zaspokojenie roszczeń wierzycieli.
Przede wszystkim upadły nie będzie mógł zaciągać nowych pożyczek w
chwilówkach, czy bankach.