Dziś w artykule decyzja Prezesa UOKiK dotycząca Santander Consumer Bank S.A. z siedzibą we Wrocławiu i nasz komentarz do decyzji.
W dzisiejszym wpisie decyzja Prezesa UOKiK (Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów) z dnia 30 grudnia 2021 r. (DOZIK-2.610.511.2016) wydaną przeciwko Santander Consumer Bank S.A. z siedzibą we Wrocławiu.
Czego dotyczy decyzja Prezeza UOKiK ?
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że Santander Consumer Bank S.A. mógł dopuścić się m.in. praktyki naruszającej zbiorowych interesów konsumenta, która polegała na wprowadzaniu konsumentów w błąd co do proporcji między całkowitym kosztem kredytu, a całkowitą kwotą kredytu. Odbywało się to poprzez doliczanie kredytowanych kosztów do kwoty wskazanej w umowie jako kwota podlegająca wypłacie na rzecz konsumenta.
Wymaga podkreślenia, że decyzja nie jest prawomocna, a Santander Consumer Bank S.A. może odwołać się od niej do sądu.
Stanowisko Prezesa UOKIK
Zdaniem Prezesa Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w treści umów oferowanych przez Bank informowano konsumenta w sposób nieprawidłowy o wysokości całkowitej kwoty kredytu. Całkowita kwota kredytu to pojęcie zdefiniowane w przepisach prawa i oznacza kwotę, którą faktycznie udostępnia się konsumentowi na podstawie umowy kredytu.
Jak wynika jednak z decyzji Prezesa UOKIK, bank miał wliczać do całkowitej kwoty kredytu koszt ubezpieczenia, który był kredytowany. Innymi słowy, pod całkowitą kwotą kredytu wskazywano sumę kwoty, którą miał otrzymać konsument oraz kosztu ubezpieczenia. Koszt ubezpieczenia miał być potrącany przez bank, a konsument nie otrzymywał go do swojej faktycznej dyspozycji. Prowadzić to miało do sytuacji, że konsument otrzymywał kwotę niższą niż kwota widniejąca pod pozycją „całkowita kwota kredytu”, co mogło wprowadzać konsumenta w błąd. Konsument mógł bowiem przypuszczać, że otrzyma do swej dyspozycji dokładnie taką kwotę jaką bank wskazał pod pojęciem całkowitej kwoty kredytu. Po zawarciu umowy, na etapie wypłacania środków konsument miał jednak otrzymywać kwotę niższą, gdyż z kwoty do wypłaty potrącano należność z tytułu kosztu ubezpieczenia. Jak wskazał Prezes UOKIK, mogło to zaburzać proporcje między kwotą do wypłaty, której spodziewał się konsument i kwotą kosztów, którą miał zapłacić.
Mój komentarz
Moim zdaniem, decyzja Prezesa UOKIK zasługuje na aprobatę. Całkowita kwota kredytu powinna uwzględniać wyłącznie środki, które konsument dostaje „na rękę”. Jeśli kredytodawca dolicza do całkowitej kwoty kredytu koszty, to jest to sytuacja nieprawidłowa, nawet jeśli koszty są kredytowane.
Komentarz do decyzji
W dzisiejszym wpisie chciałbym skomentować decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 30 grudnia 2021 r. (DOZIK-2.610.511.2016) wydaną przeciwko Santander Consumer Bank S.A. z siedzibą we Wrocławiu.
Czego dotyczy decyzja?
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że Santander Consumer Bank S.A. mógł dopuścić się m.in. praktyki naruszającej zbiorowych interesów konsumenta, która polegała na wprowadzaniu konsumentów w błąd co do proporcji między całkowitym kosztem kredytu, a całkowitą kwotą kredytu. Odbywało się to poprzez doliczanie kredytowanych kosztów do kwoty wskazanej w umowie jako kwota podlegająca wypłacie na rzecz konsumenta.
Wymaga podkreślenia, że decyzja nie jest prawomocna, a Santander Consumer Bank S.A. może odwołać się od niej do sądu.
Stanowisko Prezesa UOKIK
Zdaniem Prezesa Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w treści umów oferowanych przez Bank informowano konsumenta w sposób nieprawidłowy o wysokości całkowitej kwoty kredytu. Całkowita kwota kredytu to pojęcie zdefiniowane w przepisach prawa i oznacza kwotę, którą faktycznie udostępnia się konsumentowi na podstawie umowy kredytu.
Jak wynika jednak z decyzji Prezesa UOKIK, bank miał wliczać do całkowitej kwoty kredytu koszt ubezpieczenia, który był kredytowany. Innymi słowy, pod całkowitą kwotą kredytu wskazywano sumę kwoty, którą miał otrzymać konsument oraz kosztu ubezpieczenia. Koszt ubezpieczenia miał być potrącany przez bank, a konsument nie otrzymywał go do swojej faktycznej dyspozycji. Prowadzić to miało do sytuacji, że konsument otrzymywał kwotę niższą niż kwota widniejąca pod pozycją „całkowita kwota kredytu”, co mogło wprowadzać konsumenta w błąd. Konsument mógł bowiem przypuszczać, że otrzyma do swej dyspozycji dokładnie taką kwotę jaką bank wskazał pod pojęciem całkowitej kwoty kredytu. Po zawarciu umowy, na etapie wypłacania środków konsument miał jednak otrzymywać kwotę niższą, gdyż z kwoty do wypłaty potrącano należność z tytułu kosztu ubezpieczenia. Jak wskazał Prezes UOKIK, mogło to zaburzać proporcje między kwotą do wypłaty, której spodziewał się konsument i kwotą kosztów, którą miał zapłacić.
Mój komentarz
Moim zdaniem, decyzja Prezesa UOKIK zasługuje na aprobatę. Całkowita kwota kredytu powinna uwzględniać wyłącznie środki, które konsument dostaje „na rękę”. Jeśli kredytodawca dolicza do całkowitej kwoty kredytu koszty, to jest to sytuacja nieprawidłowa, nawet jeśli koszty są kredytowane.
Zapraszam do zapoznania się z naszym ostatnim wpisem https://szantar.pl/bez_kategorii/sankcja-kredytu-darmowego-a-umowa-kredytu/