Prosto o prawie – przychodzi konsument do adwokata cz. 5 (czy mówić o długach).
Długi to coś, o czym lepiej nie mówić. Jeśli już o nich mówimy to szeptem, półsłówkami, aby nikt się nie zorientował, że problem jest aż tak poważny. Czujemy wstyd, zażenowanie, boimy się negatywnej oceny innych. Skoro mamy długi, to czujemy się niezaradni, gorsi, możemy być oceniani jako lekkomyślni czy rozrzutni.
Prawda jednak jest taka, że długi bardzo często generują się w sytuacjach kryzysowych – brak pracy, ciężka choroba, rozwód, niepowodzenie w działalności gospodarczej, nieuczciwy kontrahent albo partner życiowy. Takich historii słyszałem już wiele. Nie oceniamy historii życia naszych Klientów, staramy się dobrać dla nich optymalne strategie oddłużeniowe. Jest jednak pewna prawidłowość: spirala zadłużenia narasta w ukryciu. Ukrywanie problemu to nie jest rozwiązanie. Szczera rozmowa o problemie pozwala na znalezienie pomocy. Naszym Klientom zapewniamy całkowitą dyskrecję.
Wpadłeś w pętlę zadłużenia? Windykatorzy dzwonią, jesteś straszony sądem albo komornikiem? Nie widzisz wyjścia z sytuacji? Zadzwoń albo napisz maila, a z pewnością znajdę dla Ciebie rozwiązanie problemów z długami.
adw. Michał Szantar, wspólnik zarządzający; Kancelaria Szantar i Wspólnicy; biuro@szantar.pl