Przywrócenie terminu w prawie cywilnym.

Dzisiejszym wpisem na bloga chciałbym poruszyć temat jakim jest przywrócenie terminu. Temat dość istotny, który może naprawić sytuację, która na pierwszy rzut oka wydaje się być bez wyjścia.

Instytucja jaką jest przywrócenie terminu uregulowana została przez ustawodawcę zarówno w procedurze cywilnej jak i karnej. W pierwszej kolejności przyjrzyjmy się bliżej przepisom kodeksu postępowania cywilnego, które dotyczą tej materii.

Zgodnie z brzmieniem art. Art. 168 §  1 k.p.c. jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu.

Zgodnie z treścią art. Art. 168 § 2 k.p.c. przywrócenie nie jest dopuszczalne, jeżeli uchybienie terminu nie pociąga za sobą ujemnych dla strony skutków procesowych.

Powyższy przepis adresowany jest zatem do stron postępowania. Przesłanką jego zastosowania jest niedokonanie w terminie czynności procesowej. Ustawodawca przy niedochowaniu terminu kieruje się pojęciem braku winy. Z przywróceniem terminu możemy mieć do czynienia wyłącznie w sytuacji, gdy zaniechanie dopełnienia czynności w określonym terminie wywołuje dla strony ujemne skutki procesowe.

Pod pojęciem strony należy rozumieć również interwenienta ubocznego, prokuratora, organizacje pozarządowe, inspektora pracy oraz rzecznika konsumentów. W postępowaniu cywilnym za stronę może działać kurator, pełnomocnik, bądź przedstawiciel ustawowy, wobec czego ich zaniechania można próbować niejako naprawić.

Strona może powoływać się zatem na brak winy każdego z powyższych podmiotów. Czym jest ów brak winy?

Ustawodawca nie podaje definicji kodeksowej tego pojęcia. Wobec czego, na co powinien zwrócić uwagę Sąd rozpoznający wniosek o przywrócenie terminu? Wydaje się, że Sąd przy ocenie braku winy powinien uwzględnić wszystkie okoliczności faktyczne danej sprawy. Winien mieć na uwadze obiektywny miernik staranności jaki można wymagać od osoby dbającej należycie o swoje interesy. O tym przesądził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 lutego 2017 r., sygn. akt I CZ 25/17. W orzecznictwie co do zasady za okoliczność charakteryzującą się brakiem winy uznano chorobę pełnomocnika bądź strony. Nie chodzi tu o przypadek, w którym osoba mająca dokonać pewnej czynności procesowej źle się czuje. Chodzi o stan zdrowia, który uniemożliwia działanie osobiście jak i skorzystanie z pomocy innych osób. Za brak winy Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 stycznia 2006 r., sygn. akt I UZ 38/05 przyjął również błędne zrozumienie pouczenia o sposobie i terminie dokonania czynności.

Brak winy w niedokonaniu czynności w określonym terminie nie musi leżeć wyłącznie w czynniku ludzkim.

Przesłankę tą spełnią wszystkie zdarzenia o charakterze wyjątkowym i nadzwyczajnym, które trudno jest przewidzieć i przezwyciężyć. Mowa tu o kataklizmach żywiołowych takich jak pożary, powodzie itp. Ocena czy dane zdarzenie atmosferyczne wyłącza winę przy niechowaniu terminu będzie zależeć od Sądu rozpoznającego wniosek o przywrócenie terminie.

Orzecznictwo dopuszcza również przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej gdy doszło do nieprawidłowości przy doręczeniu stronie korespondencji.

Istotne jest by pismo procesowe zawierające wniosek o przywrócenie terminu wnieść do Sądu, w którym czynność miała być dokonana. Należy to zrobić w ciągu tygodnia od ustania uchylenia przyczyny.

W piśmie należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek. Znaczy to tyle, że należy przytoczyć twierdzenia w zakresie tego, co dokładnie było przyczyną niedochowania terminu. Jeżeli powołujemy się na okoliczności dotyczące stanu zdrowia warto przedstawić posiadaną przez nas dokumentację medyczną. Będzie ona przedmiotem analizy przez Sąd. Trzeba pamiętać, że wraz z wnioskiem należy dokonać czynności procesowej. W praktyce wniosek o przywrócenie terminu składa się w jednym piśmie wraz z środkiem zaskarżenia bądź inną czynnością procesową, której nie dokonaliśmy w terminie. Jeżeli Sąd uzna nasze racje co do braku winy wyda postanowienie o przywróceniu terminu. W innym przypadku, gdy stanie na stanowisku, że ponosimy odpowiedzialność za nieterminowość, wówczas albo oddali nas wniosek jako bezzasadny, albo odrzuci go jako niedopuszczalny. Przy odmowie przywrócenia terminu Sąd wyda również drugie postanowienie o odrzuceniu środka odwoławczego. Rozstrzygnięcie w przedmiocie wniosku o przywrócenie terminu nie jest postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie, wobec czego nie przysługuje na nie zażalenie.

Jeżeli od uchybienia terminu upłynął rok przywrócenie terminu będzie dopuszczalne tylko w wyjątkowych przypadkach.

Ustawodawca wprowadził termin roczny, po którym przywrócenie nie jest niemożliwe, ale bardzo utrudnione. Nie może to dziwić, bowiem instytucja ta godzi w pewność sytuacji procesowej stron i uderza w nieodwracalność czynności procesowych. Dlatego też nierzadko zdarza się, że Sąd wyznacza rozprawę w celu umożliwienia wypowiedzenia się co do okoliczności faktycznych niedochowania terminu oraz przeprowadzenia dowodów o charakterze osobowym. Z uwagi na niezaskarżalność postanowienia co do przywrócenia terminu warto pamiętać o treści art. 380 k.p.c., który umożliwia sądowi wyższej instancji na zapoznanie się z argumentacją wnioskującego.

Wniosek z mocy ustawy niedopuszczalny bądź spóźniony, czyli taki który został złożony po okresie tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia termin zostanie przez Sąd odrzucony.

Wniesienie do Sądu wniosku o przywrócenie terminu nie wstrzymuje postępowania bądź wykonania zapadłego rozstrzygnięcia. Sąd badając wszystkie okoliczności faktyczne może jednak wstrzymać postępowanie lub wykonanie wyroku, czy postanowienia. Gdy wniosek jest zasadny Sąd ma taką możliwość, by natychmiast przystąpić do rozpoznania sprawy. Regulacja zawarta w art. 172 k.p.c. podyktowana jest zatem ekonomiką procesową.

Reasumując, instytucja przywrócenia terminu z punktu widzenia toczącego się przed Sądem sporu ma szczególny charakter ze względu na stabilność sytuacji procesowej stron. Może zostać zastosowana wyłącznie na wniosek strony, a prawidłowe skorzystanie z niej wywoła skutek taki, jakby dokonanie czynności nastąpiło w przewidzianym przez prawo terminie.

Autor: Adwokat Marcin Śpiewak.